Powered By Blogger

środa, 16 marca 2011

Internetowe słowniki - już w telefonie!

Kolejny postęp techniki. Już nie trzeba nosić ciężkich słowników językowych, ani przesiadywać długich godzin w bibliotece w celu przetłumaczenia tekstu na język ojczysty. Otóż słownik jest już w telefonie...wystarczy pobrać wybraną przez siebie aplikację z Internetu, zainstalować i słownik gotowy. Wielu uczniów korzysta z tego typu udogodnień. Pozwala to im zaoszczędzić czas. Jednakże czy jest to dobre? W pewnym sensie, jednak patrząc z drugiej strony - szkodzi. Przez takie elektroniczne szukanie i tłumaczenie młodzi ludzie tracą bardzo cenną umiejętność...mianowicie samodzielne szukanie. Przecież nie ma nic piękniejszego ponad własną satysfakcję z wykonanego zadania oraz wiedzę i umiejętności poszukiwania. Dzięki temu człowiek nigdy nie zginie!

Źródło: http://www.google.pl/images?hl=pl&biw=1076&bih=466&gbv=2&tbs=isch%3A1&sa=1&q=s%C5%82ownik+w+telefonie&aq=o&aqi=&aql=&oq

2 komentarze:

  1. Uważam, że takie słowniki są niezwykle potrzebne w dzisiejszych czasach, jednak macie racje, że samodzielne szukanie zanika coraz to bardziej...Najważniejsze jest to, by pamiętać, że słowniki w komórce mają swoje defekty i są mniej precyzyjne niż książkowy słownik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z ostatnimi 4-oma zdaniami. Owszem, elektroniczne słowniki są pomocne, bo nie zawsze jest czas na wertowanie kartek ale nie można ciągle się wyręczać technologią, bo łatwiej, bo szybciej. Trzeba też coś od siebie!

    OdpowiedzUsuń